poniedziałek, 27 października 2014

WSPOMNIENIA WAKACJI


Hej moi kochani!
Pewnie większość z Was myślała już, że już tutaj nie zajrzę albo postanowię zawiesić/usunąć bloga. Nic z tych rzeczy ;) Zamierzam troszkę się Wam wytłumaczyć dlaczego mnie nie było tak długi czas, co teraz zamierzam tutaj robić, opowiedzieć co się działo u mnie podczas mojej nieobecności. 
Od poprzedniego posta duużo się zmieniło w moim życiu. Zaczynając od nowej zakładki 'o mnie' na blogu, nowego avataru, remontu w moim pokoju (tym samym nowego tła dla zdjęć), kończąc na  nowych znajomościach i cudownych przeżyciach związanych z wakacjami.
Główny powód braku postów to oczywiście moje wielkie lenistwo. Nie ukrywam, że we wakacje strasznie się rozleniwiłam, porzuciłam dużo obowiązków, przestałam ćwiczyć, a co za tym idzie nie chciało mi się robić zdjęć na bloga, a tym bardziej cokolwiek tutaj napisać. Druga przyczyna to brak czasu, brzmi śmiesznie, bo przecież we wakacje zazwyczaj mamy go aż za dużo. U mnie to jednak wyglądało trochę inaczej - na początku lipca wyjechałam, potem codziennie coś robiłam, wychodziłam z przyjaciółkami, znajomymi, kilka razy wyjechałyśmy razem z miasta, oglądałam dużo seriali, filmów i tak wyszło, że zawsze było coś ważniejszego od bloga. Prawdopodobnie jako bloggerka nie powinnam tego pisać, bo ta strona powinna być dla mnie priorytetem... 
W tym miejscu chciałabym Was ogromnie przeprosić (tak, tak, robiłam to również w poprzednich postach), wiem, że przez ostatnie miesiące naprawdę zaniedbałam bloga. Postanawiam to na dobre zmienić, mam mnóstwo pomysłów na posty, także postaram się dodawać je regularnie. 
Przejdźmy do moich wakacji... Były tak cudowne, że ja nadal nimi żyję i z chęcią bym je przeżyła jeszcze raz! Międzyzdroje, nasze "tripy" z dziewczynami, Manufaktura, nowi znajomi, spotkanie ze Zmianoholiczką, McAndyVlog'iem , Serafinem Pęziołem, mnóstwo radości i wspaniałych chwil spędzonych z najbliższymi. Wreszcie poczułam się w pełni szczęśliwa i zadowolona ze swojego życia. Przestało mi ciągle czegoś brakować. Zdecydowanie najlepsze wakacje w moim życiu jak dotąd, będę je baaardzo miło wspominać. 

A teraz czas na pokazanie duużego skrótu moich zakupów z wakacji. Bez opisów, bez komentarzy, ponieważ tych rzeczy jest sporo ;)





A na koniec chyba moja ulubiona część każdego posta czyli muzyka! Podam Wam kilka nut, które we wakacje non stop słuchałam :)





















A Wy jak wspominacie swoje wakacje? Gdzie byliście?


W następnym poście możecie spodziewać się moich zdjęć z wakacji :)