✿ little throwback to may ✿ + tragedia z walktrendy

Hej misie!

Dzisiaj cofniemy się troszkę w czasie, a mianowicie do.... maja, a dokładnie do jego początku. :)

Jeju tyle się zbierałam do napisania tego posta, że minęły aż 2 miesiące... Na swoje usprawiedliwienie dodam, że powód tego to po prostu dużo pomysłów na inne notki typu oufity, paczki, które dostawałam i byłam nimi tak zajęta, że zapomniałam kompletnie o tym poście.

Ale nieważne... przejdźmy do głównego tematu.

Maj ogólnie był dla mnie niełatwym miesiącem. A w szczególności jego początek... Miałam głowę pełną zmartwień i lęków. Najbardziej obawiałam się tego, że stracę wszystko, na czym mi najbardziej zależy. 

Potem nastąpiły małe zmiany, które odbijają się w małym stopniu (ale jednak!) na moim życiu po dziś dzień.

Te wszystkie zmartwienia sprawiły, że potrzebowałam chociaż na jeden dzień odetchnąć i odpocząć.

Nie przejmować się niczym, po prostu poleżeć i oczyścić umysł ze wszystkich myśli, które mnie dręczyły.

Postanowiłam więc wyciągnąć moje przyjaciółki i pojechać do innego miasta, do prześlicznego parku, który odwiedzałam, gdy byłam małym szkrabem. 

Nie wiem dlaczego, ale gdy mam beznadziejny humor to po prostu lubię wracać do miejsc, które przypominają mi dzieciństwo. :) 

Gdy dotarłyśmy na miejsce, nie zawiodłam się - miejsce zachwyciło mnie tak samo jak wtedy, gdy byłam dzieckiem. Coś po prostu w nim jest takiego, że niesamowicie mnie do niego ciągnie. I przede wszystkim podoba.

 Zresztą załączyłam kilka fotek, które tam zrobiłam, więc możecie sami ocenić.

Poza tym  nie obyło się oczywiście bez zrobienia kilku fotek całego outfitu. :)

snapback - obey

bluza - new yorker

t-shirt - butik

spodnie - sinsay

buty - nike af1

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przejdźmy teraz do drugiej części tego posta - zmienimy całkowicie temat. 

Ostatnio firma walktrendy zaproponowała mi, abym przetestowała 2 rzeczy z ich stronki. Wybrałam krótkie spodenki i legginsy. 

Oto co dostałam.

 Za małe, pogniecione (na to najmniej zwracam uwagę) krótkie spodenki. Po legginsach nawet nie ma śladu. Szkoda, bo paczka zapowiadała się fajnie.

Dodam, że sprawdzałam wszystkie wymiary i zgodnie z nimi szorty powinny być na mnie idealne.

Ale nie skreślam tej firmy - mają inne ciekawe ciuszki, które może w najbliższym czasie przetestuję. Na razie zostawiam Was z linkiem do tych spodenek - zobaczcie jak wyglądały na stronce. :)

➡ KLIK  ⬅

Post troszeczkę inny od wszystkich (zawsze staram się urozmaicać i mam nadzieję, że mi to wychodzi), myślę, że dobrze się przyjmie. 

✩ Podoba Wam się ten inny post?

✩ Gdzie najczęściej odpoczywacie i relaksujecie?

✩ Co sądzicie o paczce z walktrendy?

Piszcie co chcecie w komentarzach, ja zawsze wszystko czytam! 

fanpage | ask | insta

e-mail: triadaglif@o2.pl