Witam wszystkich po raz pierwszy w nowym roku!
Mam nadzieję, że się świetnie wczoraj bawiliście, i że wszystko pamiętacie ;)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać, jak ja spędziłam sylwestra, mój strój itd.
Moim planem był taki OOTD:
Ale w ostatecznej wersji wyglądało to tak
Ogólnie fajnie się bawiłam, ale zdecydowanie za dużo zjadłam i źle wszystko połączyłam, co dało straszny efekt.
A oto kilka foci z insta przedstawiające to co zjadłam
+ mnóstwo chipsów, słodyczy itd.
Troszkę się nam nudziło...
A teraz małe podsumowanie 2013r.
Był przede wszystkim pełen niespodzianek, zarówno dobrych, jak i złych. Pierwszych było o wiele więcej.
Przede wszystkim w życiu bym nie powiedziała, że w tym roku będę miała i psa, i kota jednocześnie, że spełnię tyle swoich marzeń, co prawda nie były one jakieś trudne do zrealizowania, ale i tak się bardzo cieszę. Zmieniłam się pozytywnie i pod względem wyglądu, i charakteru - jestem pewniejsza siebie i staram się siebie akceptować. Wreszcie przestałam obgryzać paznokcie, zaczęłam je zapuszczać i o nie dbać. Umiem doceniać to co mam. Cieszę się każdą fajną chwilą. Staram się korzystać z życia naprawdę w 100 %. Mniej okłamuję rodziców. Zaczęłam się uczyć na błędach swoich i czyiś błędach. Zrozumiałam, że pełna szafa ubrań nie równa się pełne zadowolenie i szczęście, i tak nie założę części z nich nigdy. Szkoda, że dopiero gdy mam ich za dużo to pojęłam. Częściej jestem naładowana pozytywną energią, mniej się smucę i przejmuję. Mam głęboko w dupie opinie innych na mój temat. Sama sobie pokazałam, że jeśli naprawdę czegoś chcesz to EVERYTHING IS POSSIBLE. Motywują mnie nawet pojedyncze słowa, np. BELIEVE, DO YOUR THING. Zaczęłam słuchać Justina i wgłębiać się w jego karierę i przeszłość, myślę, że jego osiągnięcia też bardzo mnie motywują, a po obejrzeniu (co zrobiłam już 5 razy XDD) Never Say Never jestem zmotywowana jak nigdy. Mniej narzekam i marudzę. Jedynie nadal niepotrzebnie się kłócę i jestem zazdrosna. Pisałam z tyloma ludźmi w tym roku, że nawet nie potrafię ich zliczyć, tych, z którymi nadal piszę też jest wiele, co mnie na prawdę cieszy. Mojego bloga ktoś czyta, nawet nie kilka osób i się im podoba, dlatego każdy komentarz, każda jedna obserwacja więcej cieszy mnie niesamowicie. Wreszcie mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że jestem z siebie dumna, że ten rok był mega udany, mogłabym go powtórzyć, i że chyba nareszcie jestem szczęśliwa. A 2014 jeszcze lepiej się zapowiada! Koncert, Londyn, znajomi, blog, jeju, już się doczekać nie mogę :D
Przede wszystkim w życiu bym nie powiedziała, że w tym roku będę miała i psa, i kota jednocześnie, że spełnię tyle swoich marzeń, co prawda nie były one jakieś trudne do zrealizowania, ale i tak się bardzo cieszę. Zmieniłam się pozytywnie i pod względem wyglądu, i charakteru - jestem pewniejsza siebie i staram się siebie akceptować. Wreszcie przestałam obgryzać paznokcie, zaczęłam je zapuszczać i o nie dbać. Umiem doceniać to co mam. Cieszę się każdą fajną chwilą. Staram się korzystać z życia naprawdę w 100 %. Mniej okłamuję rodziców. Zaczęłam się uczyć na błędach swoich i czyiś błędach. Zrozumiałam, że pełna szafa ubrań nie równa się pełne zadowolenie i szczęście, i tak nie założę części z nich nigdy. Szkoda, że dopiero gdy mam ich za dużo to pojęłam. Częściej jestem naładowana pozytywną energią, mniej się smucę i przejmuję. Mam głęboko w dupie opinie innych na mój temat. Sama sobie pokazałam, że jeśli naprawdę czegoś chcesz to EVERYTHING IS POSSIBLE. Motywują mnie nawet pojedyncze słowa, np. BELIEVE, DO YOUR THING. Zaczęłam słuchać Justina i wgłębiać się w jego karierę i przeszłość, myślę, że jego osiągnięcia też bardzo mnie motywują, a po obejrzeniu (co zrobiłam już 5 razy XDD) Never Say Never jestem zmotywowana jak nigdy. Mniej narzekam i marudzę. Jedynie nadal niepotrzebnie się kłócę i jestem zazdrosna. Pisałam z tyloma ludźmi w tym roku, że nawet nie potrafię ich zliczyć, tych, z którymi nadal piszę też jest wiele, co mnie na prawdę cieszy. Mojego bloga ktoś czyta, nawet nie kilka osób i się im podoba, dlatego każdy komentarz, każda jedna obserwacja więcej cieszy mnie niesamowicie. Wreszcie mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że jestem z siebie dumna, że ten rok był mega udany, mogłabym go powtórzyć, i że chyba nareszcie jestem szczęśliwa. A 2014 jeszcze lepiej się zapowiada! Koncert, Londyn, znajomi, blog, jeju, już się doczekać nie mogę :D
Oprócz tego, chciałam Wam, moim czytelnikom
podziękować za ten rok, bloga prowadzę od niedawna, a
wyświetlenia cały czas skaczą do góry, tak samo zresztą liczba obserwatorów i komentarzy. Nawet nie wiecie ile znaczy dla mnie każdy pojedynczy follow. Bardzo Wam dziękuję, love u all!
Piosenka na dziś: PopLove 2 (2013) Jest to mashup
składający się z 56 piosenek z 2013r. Naprawdę polecam!
A Wy? Jak spędziliście sylwestra? 2013 był dla Was udany?
Piszcie koniecznie w komentarzach ;)
szczęśliwego nowego <3
OdpowiedzUsuń+zapraszam do mnie
http://jessica1209240.blogspot.com/
obserwacja za obserwacje? XD
Myślę, że 2013 rok był rokiem zmian ;)
OdpowiedzUsuńJa spedziłam Sylwka u koleżanki z podstawówki xd
OdpowiedzUsuńWidzę, że nuda sprzyja rozwojowi wyobraźni...
Ja naszczęście nie miałam zadnych problemów zdrowotynch po Sylwestrze ;)
Pozdrawiam w Nowym roku fore ♥erka Olcia
http://fantazyjnyblog.blogspot.com/2014/01/metamorfoza-torebki.html
oo ładna bluzka i ogólnie stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDobry strój na Sylwestra :) Ja wcisnęłam się w dziurawe dżinsy i wielką bluzkę w czarno-szare, nieregularne pasy oraz nieśmiertelna pacyfka na szyi...Czyli jak zwykle. Jak się gra na basie to się nie szaleje z ciuchami :) a właśnie to robiłam cały Sylwester...Prawie przegapiłam północ, bo własnie zaczęłam z zespołem maraton po koncertach LedZeppelin :)
OdpowiedzUsuńwow świetna bluza! świetnie wyglądałaś! Szczęśliwego Nowego Roku! pozdrawiam serdecznie:*)
OdpowiedzUsuń♥ Dziena za komentarz u mnie ;* ♥ włosy *__* ♥ Sylwester okey ♥ śliczny blog ♥ OBSERWUJĘ ♥
OdpowiedzUsuńwww.la-petite-world.blogspot.com
Ślicznie miałaś zrobione włosy na sylwestra!! :)
OdpowiedzUsuńklaudynabiel.blogspot.com
Ślicznie wyglądałaś. Bardzo Ci pasują pofalowane włosy, wyglądasz przepięknie! :8 Bardzo dobrze, że się tak zmieniłaś, każda dobra zamiana jest krokiem w przód.;) Życzę Ci aby rok 2014 był JESZCZE lepszy od 2013 roku.;*
OdpowiedzUsuńhttp://mina-doimika.blogspot.com/
super outfit :)
OdpowiedzUsuńWspólna obserwacja? Zacznij :)
http://ogrodniczkaa.blogspot.com/
Super wyglądałaś na sylwestra :)
OdpowiedzUsuńciasteczkowy-agent.blogspot.com
Zarąbiste legginsy o.O
OdpowiedzUsuń2013 był nawet fajny ;D
Jeżeli chcesz mnie uszczęśliwić – kliknij w baner lub link firmy aupie na moim blogu : http://kindeerkaa.blogspot.com . Każdemu się odwdzięczam (tylko zostaw w komentarzu link do bloga)
Świetna bluza *-*
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włosy !
Co powiesz na wspólną obserwację ?
http://modowyfreestyle.blogspot.com/
Hi girl! You have a nice blog and beautiful photo)
OdpowiedzUsuńLets follow each other on GFC or/and G+? Write me if you agree)
WELCOM TO THE WORLD OF FASHION, DIY AND TRAVEL!
www.thecentralstreet.com
Śliczne włosy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://its-okey-baby.blogspot.com/ ---nowy post
Hmm...według mnie te legginsy nie pasują do tej bluzy, ale to tylko moja opinia :) ja bym założyła leginsy całe czarne.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy *-*
OdpowiedzUsuńhttp://blogbezdobrejnazwyxoxo.blogspot.com/
Ja sylwestra spędziłam w domu, bo choroba nie pozwala normalnie funkcjonować :(
OdpowiedzUsuńByłabym bardzo wdzięczna gdyby kliknęła w linki z poprzedniego posta i w baner Sheinside po lewej stronie bloga. Dla Ciebie to tylko chwila, a dla mnie ogromna szansa.
http://photos-life-hobby.blogspot.com/
Dziękuje bardzo ;*
Świętnie wyglądałaś!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Mój tumblr : cake-carcher.tumblr.com
Pozdrawiam i zapraszam
http://solodayworld.blogspot.com/
Obserwujemy? Ja już xd
świetna stylizacja! super zdjęcia i naprawdę fajne podsumowanie :*
OdpowiedzUsuńhttp://everythingandnothinng.blogspot.com/
Mam podobną bluze tylko od Mr. Gugu and Miss go z Pandą ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.nicolasmickey.blogspot.com <— zapraszam na konkurs ;)
JA sylwestra spedzilam w domu :) Jakos nie mialam humoru :)
OdpowiedzUsuńhttp://pamietnik-faustyny.blogspot.com/
Jeżeli zaobserwujesz, to odwdzięcze się na pewno tylko napisz w komentarzu, że obserwujesz.
świetna bluza ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.kefashionsisters.blogspot.com/
zostałaś nominowana do liebster blog award
OdpowiedzUsuńszczegóły na moim blogu http://mycurledworld.blogspot.com/
PS. Świetna bluza :)
To oczojebne coś na tobie wygląda koszmarnie.
OdpowiedzUsuńdelmiau.blogspot.com
śliczna bluza!
OdpowiedzUsuńhttp://little-crazy-dreams.blogspot.com/
Śliczna bluza i legginsy *o*
OdpowiedzUsuńhttp://swiat-widziany-na-waniliowo.blogspot.com/
Świetny blog ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
http://paznokcie-mojehobby.blogspot.com/
Ślicznie wyglądałaś w loczkach ;) Ja na sylwku byłam u koleżanki i wogóle nie spałyśmy ;p
OdpowiedzUsuńhttp://ninja-holiday-nights.blogspot.com/ zachęcam do obserwowania jeśli oczywiście podoba Ci się mój blog ;>
Śczęśliwego Nowego roku,ślicznie ci w tych włoskach ♥
OdpowiedzUsuń+Świetna bluza z kotkiem
http://aurophobia.blogspot.com/